i kolejny raz nie pojechaliśmy na zajęcia, tym razem .... GRYPA JELITOWA :-((((
masakra dla Jaśka przede wszystkim ale i nam się dostało - trzy dni wycięte z życiorysu
Jasiek i tak przez tą swoją wybiórczość pokarmową ma dietę mało urozmaiconą to jeszcze przez tę grypę co zjadł to oddał