.

Proszę, nie nazywajcie mnie autystycznym, jestem po prostu chłopcem... z autyzmem. Autyzm to nie choroba to zaburzenie, nie można się nim zarazić. Nie jest jak przeziębienie, nie można go "złapać". Autyzm to coś z czym żyję, będę go mieć przez całe życie. To tylko część mnie, taki jestem. Po prostu traktujcie mnie jak każdego innego człowieka i pomagajcie kiedy proszę o pomoc. To ja - Janek Podedworny. Zapraszam do mojego świata...

dzień 9 w JiM


dzień 9 w Fundacji bardzo mile mnie zaskoczył, obyło się bez płaczu, kwilenia i tym podobnych. Nawet nie było tak dużej ilości pytań jak zwykle. Jaś zaczął czynniej uczestniczyć w zajęciach grupowych, a i na indywidualnych wykazuje duży zapał. Mam nadzieję że proces zaklimatyzowania się w nowej sytuacji i w nowym ośrodku zbliża się ku końcowi.

Być może pomogło nam nowe usprawnienie w codziennym funkcjonowaniu Jaśka, a mianowicie wprowadziliśmy coś takiego jak plan tygodnia Jasia. W planie tym każdy dzień rozbity jest na poszczególne etapy i w całym tym planie czwartkowy wyjazd na zajęcia do JiM jest zaznaczony na czerwono i wytłuszczony. Także Jaś w każdej chwili może do niego podejść i sobie go przeanalizować. I dość często to robi.

Także polecam to każdemu z rodziców, zobaczymy co będzie dalej.