z początkiem roku 2014 w porozumieniu z dyrekcją Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Łasku* planujemy utworzenie oddziału szkolnego tj. klasy pierwszej szkoły podstawowej dla dzieci autystycznych. I teraz gorąca prośba z mojej strony do Was, a mianowicie jeżeli w Waszej rodzinie, sąsiedztwie, wśród znajomych, w szkole Waszych dzieci lub gdziekolwiek w naszym regionie wiecie o dziecku autystycznym podlegającym obowiązkowi szkolnemu to prośba o kontakt ze mną. Piszcie poprzez formularz kontaktowy umieszczony na stronie głównej bloga lub bezpośrednio na adres e-mail: mariusz.podedworny@gmail.com, lub przekażcie namiar na mnie rodzicom dziecka.
Dla naszych dzieciaków to najlepsze wyjście z sytuacji!!! Nikt z nas rodziców nie chce ażeby dzieci były przepychane z klasy do klasy w szkole masowej lub też nie chcemy ażeby stykały się z nietolerancją ze strony rówieśników oraz środowiska szkolnego.
Plusami jakie przemawiają za uczęszczaniem naszych małych autystów do tego typu szkoły są:
- mało liczebne grupy - od 2 do 4 dzieci
- możliwość pomocy asystenta gdy dziecko napotka problem z zadaniem
- możliwość skorzystania dziecka ze specjalistycznych, bezpłatnych terapii
- wysoce wykwalifikowana kadra
W przypadku tego typu placówek kadra jest przygotowana i zna specyficzne zachowania związane ze spektrum autyzmu, wie jaka powinna nastąpić w danym momencie reakcja na te specyficzne zachowania, a uwierzcie mi w masówkach tak nie jest ;-((
Wiem co mówię, byłem prelegantem i współorganizatorem szeregu spotkań dla nauczycieli szkół masowych i powiem Wam że w niektórych przypadkach wychodziłem naprawdę załamany po takim spotkaniu.
SOSW w Łasku jest wg mnie najlepszym miejscem na utworzenie takiej szkoły, ze względu na wysoce wykwalifikowaną i stale szkolącą się kadrę, idealne zaplecze terapeutyczne i bardzo ciepłą i rodzinną atmosferę. Dzieciaki czuja się tak jak w domu.
Sama placówka bierze udział w międzynarodowym projekcie Comenius, poprzez który współpracuje z ośrodkami edukacyjno-terapeutycznymi z Walii, Anglii i Turcji. Od tych ludzi można się naprawdę wiele nauczyć. Miałem okazję poznać ich osobiście. Nawiązaliśmy współpracę z fundacją SYNAPSIS, oraz z fundacją Pani Anny Dymnej MIMO WSZYSTKO. Także naprawdę Ci ludzie z SOSW w Łasku robią wszystko ażeby pomóc dzieciakom. I chwała im za to!!!!!!!!
Liczę na Waszą pomoc i wsparcie.
Pozdrawiam cieplutko
Mariusz Podedworny
*nie lubię członu "Specjalnego" nazwy - ale cóż, jak na razie musi pozostać - wszystko w swoim czasie ;-(