.

Proszę, nie nazywajcie mnie autystycznym dzieckiem, jestem po prostu dzieckiem... z autyzmem. Autyzm to nie choroba to zaburzenie, nie można się nim zarazić. Nie jest jak przeziębienie, nie można go "złapać". Autyzm to coś z czym żyję, będę go mieć przez całe życie. To tylko część mnie, taki jestem. Po prostu traktujcie mnie jak każde inne dziecko i pomagajcie kiedy proszę o pomoc. To ja - Jasiek Podedworny. Zapraszam do mojego świata...

AKTUALNOŚCI: dzień 28 w JiM



dzień 28 w JiM na 5+

Po zajęciach pojechaliśmy z Jaśkiem na ciuchowe zakupy bo niestety kolega rośnie jak na drożdżach (a wiecie co to znaczy u naszych dzieciaków wybieranie i mierzenie ciuchów - to dla nas rodziców też niezła przeprawa :-)))
Ale mamy na to patent - tablet z internetem i do przodu....

Ale do rzeczy, jadąc na te zakupy mówię do Małgosi że zapomniałem zabrać pieniędzy z domu (powiedziałem tak celowo żeby zobaczyć reakcję Jaśka), a mój synek:

- ja mam pieniążki !! (powiedział tak z marszu)

Ja na to:
- a gdzie ?

A Jasiek:
- w kieszeni (odpowiedział bez zastanowienia)


Dobre................

KOCHANE DZIECIAKI